Obecnie na rynku dostępnych jest wiele modeli rakiet i naciągów do squasha, więc dobór odpowiedniego sprzętu dla siebie, czy na prezent jest dość trudny. Wyboru nie ułatwiają także „porady” zamieszczane na forach i w mediach społecznościowych, które często wprowadzają w błąd i przeczą podstawowym prawom fizyki. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że to był jeden z czynników motywujących do nowego projektu jakim jest Squash Club – sklep z kultowymi i znanymi modelami rakiet, które serwisujemy starannie, na bardzo nowoczesnych maszynach i najpopularniejszymi naciągami.
Rakiety - Nasze TOP 10
Serwisując rakiety tenisowe i squashowe od ponad 15 lat, nie tylko w zakresie samego naciągania rakiet, ale także indywidualnej customizacji, nie raz miałem okazję „walczyć z modelami”, które mimo dużej popularności, jakościowo były po prostu kiepskie (duże „rozstrzały wagowe”, kiepskie materiały itd.). Do oferty dołączyliśmy 10 – można powiedzieć – kultowych modeli, które są już jakiś czas na rynku i które z czystym sumieniem możemy polecić jako bardzo udane konstrukcje, dobre jakościowo, uznane przez topowych graczy. Oczywiście jest jeszcze miejsce na kilka innych legendarnych modeli, jednak nie wszystkie da się dziś kupić.
Prawda o naciągach fabrycznych,
10 rekomendowanych strun.
Kwestie związane z naciągiem to obszar moim zdaniem najbardziej zaniedbany przez graczy, a w którym zdecydowanie się specjalizuję. Od wielu lat serwisuję tenisowe reprezentacje kraju m.in. Igę Świątek, czy Huberta Hurkacza (wcześniej Radwańską, Kubota) w meczach międzynarodowych. Od otwarcia klubu w 2009 r. obsługuję też spore ilości rakiet do squasha, choć różnice są, to jednak wiele mechanizmów działa w taki sam sposób i tu świadomość tenisistów wydaje się być nieco większa niż u squashystów. W tenisie większość rakiet zawodniczych (do 90%) wychodzi z fabryki na półki sklepowe bez naciągu. Większość użytkowników woli dobrać sobie naciąg indywidualnie, wiedząc jaką różnicą w jakości gry będą dysponować w porównaniu do strun założonych fabrycznie. W squashu temat jest traktowany trochę po macoszemu i to duży błąd!
W chińskiej fabryce nikt nie będzie się przejmował starannym przygotowaniem dla Was sprzętu. Trzeba szybko naciągać tysiące rakiet, pakować do kartonów potem kontenerów i wysyłać. Nawet jeśli sam rodzaj naciągu nie jest zły, to jakość usługi jest z mojego punktu widzenia dramatyczna. Owszem widziałem serwisy gdzie np. naciągano dwie struny na raz (robiliśmy w firmie doświadczenia z których wynikało, że napięcie było wtedy inne na każdej), ale jak pisze między innymi Squash Source w fabrykach 4 struny na raz to norma! Nie zmienia to faktu, że zwłaszcza małozaawansowani gracze mogę mieć subiektywne wrażenie, że gra się nieźle, bo piłka może lecieć szybko. Wraz ze wzrostem umiejętności i precyzji do głosu dochodzi pojęcie kontroli – a o nią w przypadku fabrycznego naciągu bardzo trudno. Podsumowując, o jakości Waszej gry decyduje cały zestaw rakieta + naciąg, dlatego nie zaniedbujcie żadnej z tych składowych. Przekładając na przykłady z życia – nie warto kupować Ferrari, jeśli wstawiasz do niego silnik z Seicento.
W serwisie do każdej zakupionej rakiety można wybrać za darmo jeden z 5-ciu popularnych naciągów (Tecnifibre 305 1.2, Tecnifibre Dynamix 1.15 lub 1.20, Dunlop Iconic Pro AF 1.22, Karakal Hot Zone Pro 1.25) lub jeden z naciągów Ashaway za niewielką dopłatą (20 zł – Ashaway Power Nick, Ultra Nick 17 i 18, Multi Nick ,Super Nick ZX, Super Nick Micro). Usługa PROfesjonalnego naciągania jest w cenie.